Boże Narodzenie to czas mesjański

Życzenia świąteczne

„Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii.
Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze.”
(Iz 11,6-9)

Kochani Członkowie i Przyjaciele Dzieła Świętych Aniołów!

Boże Narodzenie to czas mesjański. W królestwie mesjańskim będzie mogło mieszkać razem w idealnej przyjaźni wiele różnych narodów. Będzie to era nowego przymierza, era panowania nowego króla i władcy na tronie Dawida. Będzie to nowe królestwo mesjańskie.

Jezus przynosi powszechny pokój na ziemię i we wszystkie dziedziny naszego życia. Przynosi pokój do naszych serc, do naszych rodzin, pokój do naszego narodu, przynosi pokój dla świata.

Życzymy Wam, aby Dzieciątko Jezus błogosławiło i przyniosło Wam, Waszym rodzinom, prawdziwy pokój, jaki tylko Chrystus dać światu może.

Sytuacja kryzysowa
(przeżycia ze świętymi aniołami)

Często znajdujemy się w sytuacji, w której nie wiemy, co robić. Z takiej kryzysowej sytuacji święty Anioł Stróż „uratował” kilka lat temu jednego z naszych księży w Meksyku.

W Wielkim Tygodniu przebywał on z młodzieżą na terenie, do którego kapłan jeździ tylko dwa razy w roku. Przez cały tydzień prowadzona była katecheza, udzielane sakramenty, celebrowana liturgia z ludem od Wielkiego Czwartku do Wielkanocy.

W Wielkanoc pożegnał się z młodymi ludźmi i chciał przemieścić się autobusem do miasta Meksyk, gdzie w Poniedziałek Wielkanocny miał wygłosić rekolekcje. Okazało się, że w kasie nie mógł kupić biletu, bo wszystkie autobusy były już pełne, gdyż wielu pracowników chciało po świętach wrócić do miasta.

Nie pozostało mu nic innego, jak tylko prosić swojego Anioła Stróża: „Jeśli Bóg chce, żebym jutro wygłosił rekolekcje, to musisz mi jakoś załatwić ten bilet”. Kiedy przyjechał następny autobus i wszyscy ludzie już wsiedli, zapytał kierowcę autobusu, czy nie miałby dla niego miejsca. Kierowca odpowiedział: „Tak, ostatnie miejsce na samym końcu jest wolne. Ktoś nie przyszedł na poprzednim przystanku”. Wsiadł i natychmiast zasnął.

Również tu pomógł Święty Anioł Stróż,nie tak spektakularnie jak w przypadku świętego Piotra, który został uwolniony z więzienia. Są to doświadczenia Anioła Stróża, które też znamy z naszego życia.

z Meksyku