Nowy Rok z Maryją i Aniołami

Kochani Członkowie i Przyjaciele Dzieła Świętych Aniołów!

Rozpoczęliśmy Nowy Rok 2021. Na początku każdego Nowego roku stoi MARYJA, Matka, Boża Rodzicielka, która rozpościera płaszcz opieki nad swymi dziećmi. Oddajmy się w Jej macierzyńską opiekę, aby nas strzegła, dodawała otuchy i wypraszała potrzebne łaski.

Wraz z MARYJĄ są przy nas nasi święci Aniołowie Stróżowie. Jak święci poszczególnych dni towarzyszą nam przez wszystkie dni roku, wstawiają się za nami przed Bożym tronem, strzegą i bronią od ataków złego ducha. O tym przypominają nam słowa Psalmu 91:

Niedola nie przystąpi do Ciebie,
A cios nie spotka twojego namiotu,
Bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie,
Aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię nosili,
Abyś nie uraził swej stop o kamień.
Będziesz stąpał po wężach i żmijach,
A lwa i smoka będziesz mógł podeptać.
(Ps 91, 10-13)

Życzymy Wam, aby MARYJA ze świętymi aniołami otaczała Was
płaszczem swej opieki.

Poniżej dedykujemy Wam historię szczególnej pomocy
świętego Anioła Stróża w zagrożeniu.

Doświadczenie Świętego Anioła Stróża z czasów
II wojny światowej

Zdarzenie to miało miejsce w Sudetach w roku 1945 po wkroczeniu bolszewików, którzy brutalnie obchodzili się z miejscową ludnością, aż do gwałtów popełnianych na kobietach.

Pewnego dnia zdarzył się wielki cud! Moja ukochana ciocia Frida Immaculata, która od dzieciństwa bardzo kochała i czciła swojego Anioła Stróża, w ciągu dnia spała głębokim snem na ostatnim piętrze domu rodziców, ponieważ w nocy ukrywała się w małej jaskini w pobliskim lesie. Nagle usłyszała głos mówiący do niej bardzo wyraźnie: „Wstań, Rosjanie nadchodzą!” Zmęczona, przewróciła się na drugi bok i nadal spała. Niedługo potem znów usłyszała ten sam głos: „Wstawaj, Rosjanie nadchodzą!” Ponieważ nie zareagowała, usłyszała trzeci raz ten sam głos z tym samym poleceniem. W tym samym czasie ktoś ją złapał za ramiona i potrząsnął tak mocno, że dopiero teraz zdała sobie sprawę, w jak dużym niebezpieczeństwie się znajduje. Wyskoczyła z łóżka i uciekła tylnym wyjściem do swojej kryjówki w lesie. Wkrótce potem przez drzwi frontowe weszło trzech rosyjskich żołnierzy. W salonie dręczyli starą matkę, aby poka­zała im pokój, w którym śpi córka. Ponieważ nie było w nim już mojej ciotki, a łotry nie interesowały się starą matką, opuścili dom.